
Mateuszek nie miał ochoty pomagać mi przy robieniu ciastek, ale pozwolił je robić :) . Cudownie sam się bawił i tylko sprawdzał jak mi idzie ...Efekty zamieszczam
A dzisiaj smutno za oknem , szaro i brakuje śniegu - było tak czysto. Mam teraz swoje i tylko swoje 5 minut więc biorę się za tworzenie serduszek na choinkę .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz