Wieś w planach i na makatkach

Nareszcie ruszyłam, mam zapał, bałagan od wczorajszej nocy, kiedy moja skrzynia ożyła.
Co jeszcze mam - postanowienia, plany wizje i wiejskie wakacje już za 2 dni.
Tam też jest maszyna, sterty moich tkanin, które czekają cierpliwie na swój moment - może to ten...
ZAPRASZAM po przerwie i będę dorzucać nowości - czekam na krytykę .
Jakie śliczne czerwone bum-bum :) Mati będzie albo już jest zachwycony :)). Trzymam kciuki :)
OdpowiedzUsuń