czwartek, 4 kwietnia 2013

Lepsza szkocka wiosna niż polska wieczna zima

Wychodzi  na to, że w tym roku wiosnę witamy w Glasgow. Udało nam się zwiać Kochani - uciekliśmy przed wiosenna zimą w Polsce i z trwogą myslimy o powrocie. Podobno wcale się nie zapowiada, że 8-mego będzie lepiej. Tymczasem  biegamy tu w poszukiwaniu mieszkania, takiego gdzie wreszcie razem będziemy. Trzymajcie kciuki by się udało.
Dzisiaj 4 kwietnia - dokladnie 2 lata temu ja i moje, wtedy małe dziecię wrócilismy do kraju i rozwiązalismy - stopniowo- zagadkę. Ta zagadka była kluczowa dla naszej Rodziny.
Teraz jesteśmy Aspergerem silni i bogaci. Chłopaki niebieski dzień świętowali na basenie a ja miałam w nagrodę 2 godziny dla siebie....i wyglądalam przez okno czy już są - wracają.

Wrzucam kilka zdjęć z naszych wiosennych wakacji:






2 komentarze:

  1. Mam nadzieję, że skorzystaliście ze szkockiej wiosny, bo tutaj w Polsce wciąż zima, tylko Kamiś się cieszy, brodzi w śniegu i zajada się nim :-) Szkoda, że się minęliśmy, bo my od 3 kwietnia jesteśmy w Polsce, w przyszłym tygodniu mamy diagnozowanie Kamisia w Opolu. Trzymajcie się i spokojnego powrotu! Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  2. oj dokładnie, udało nam się bez dwóch zdań. A teraz cieplutko i milutko. Do Szkocji będziemy wracać, aż osiądziemy, więc nadal jest wielka szansa na nasze spotkanie przy kolejnym razie.Trzymam kciuki za Synka by było miło. U nas narazie pojawiła się nowa sala sensoryczna, nowe teorie, nowa trochę inna wiedza, nowe od nowa ankiety...

    OdpowiedzUsuń